Heej, heej. Znów nie było nas meggaaa długo. Niestety, jest jeszcze wiele innych obowiązków. :/ Mamy nadzieję, że jeszcze ktoś tu zagląda... Tymczasem zapraszam do kolejnego rozdziału. :) Może nie jest długi, ale zawsze coś. Myślimy, że niedługo zmieni się nasza aktywność na lepsze. UWAGA! Przypominam, że mamy do sprzedania płytę 9893 zafoliowaną, całkiem nową, za 40 zł. (przesyłka idzie na Kasi koszt) Zapraszamy do kupienia. Wszelkie wiadomości prosimy pisać w komentarzach lub na pocztę WP: Aloha.team9893@wp.pl . Jeśli chcecie być informowani o kolejnych rodziałach również piszcie na ten e-mail. Pozdrawiamy!
Położyłam się wygodnie na łóżku i oglądałam TV. Nie pamiętam na czym się skończył film, bo chyba zasnęłam. Usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi wejściowych. To był dziadek, pewnie wrócił od kolegi. Wstałam, poszłam do toalety i zaczęłam bawić się z kotami. Nie wiedziałam jak je nazwać, dlatego pomyślałam, że troszeczkę poszperam w Internecie, ale po obiedzie. Usiadłam w kuchni na krześle i zaczęłam rozmawiać z babcią na temat wczorajszej imprezy. Opowiedziałam jej co się działo, powiedziałam, że dobrze się bawiłam, a po rozmowie pokazałam prezenty. Babcia była uśmiechnięta, podziwiała te wszystkie niesamowite cuda, które dostałam. ,,Takich nowych przyjacieli to tylko pozazdrościć''. Taki tekst usłyszałam od niej. Zjadłam obiad, nie do końca, bo nie dałam rady. Chciałam wyjść do Galerii, zobaczyć czy może są jakieś portfele, bo mój jest już stary jak świat. Wyszłam z domu i zamówiłam taksówkę.
*po 1,5 h*
Byłam we wszystkich możliwych sklepach, w których mogłabym go kupić, ale nic ciekawego. Była 17:55. Uznałam, że wejdę na Facebooka, Twittera i te inne. Weszłam, a tam kilka nowych zaproszeń do znajomych. Patrzę... wszystkie z Aloha Team. No to jedziemy... po kolei naciskamy na napis ,,potwierdź''. Już miałam kliknąć na ostatnie potwierdzenie, ale imię i nazwisko nie były mi znane. Ida Czerpak. Kto to? Nie potwierdziłam, postawnowiłam, że spytam się Dawida co to za osoba. Nagle dostałam wiadomość... ,,Nie myśl sobie, że on będzie Twój. Przystawiasz się do niego, bo nie masz tutaj przyjaciół, prawda? Nie będzie Ci ze mną łatwo''. Bardzo mnie to zaskoczyło, o co tu chodziło? Napisała to nieznajoma mi Ida. Nie odpisałam.
*19:05*
Właśnie weszłam do Dawida, przywitałam się z jego rodzicami, to bardzo mili ludzie. Usiedliśmy na łóżku w pokoju chłopaka i od razu zaczęłam wypytywać go o dziewczynę, która mnie zadziwiła na Fejsie.
-Ona? Naprawdę? Musiała mnie z tobą widzieć na mieście... Nie przejmuj się nią, nawet o niej nie myśl.- powiedział.
-Dawid! Powiesz mi kto to jest czy nie?
-To moja była, zerwałem z nią, bo okazało się, że ona chciała po prostu być w Aloha Team itp. Robiła sobie ze mnie jaja.
-Aaa więc o to chodzi... Jest zazdrosna może? Przecież my się tylko przyjaźnimy.
-Możemy o niej nie rozmawiać? Jakoś nie mam ochoty na psucie sobie humoru. Może pośpiewamy?
-Spoko, czyli ja nagrywam, tak? Przygotowałeś piosenkę?
Nagrania nam zajęły więcej niż 2 godziny, ponieważ Dawid chciał swój pierwszy cover wstawić jak najlepiej dopracowany. Potem jeszcze 20 minut zastanawiał się czy to na pewno dobry pomysł, ale gdy zadzwoniłam do Karli i powiedziałam żeby z nim porozmawiała, ten się zgodził.
Na początku nic się nie działo, więc postanowiliśmy wyłączyć kompa i obejrzeć film. Ułożyliśmy się wygodnie, mieliśmy żarcie, więc było ok.
Nim się ogarnęłam, była już 23, czyli już godzina spóźnienia. Zerkam na telefon... 8 nieodebranych połączeń. ,,Babcia się pewnie martwi''-pomyślałam. Szybko do niej oddzwoniłam i wytłumaczyłam się. Rodzice Kwiata pozwolili mi nocować, więc po dłuższych namysłach zgodziłam się.
Kiedy Dawid zasnął, postanowiłam wejść na You Tube i zerknąć czy są może jakieś komentarze. Pierwszy komentarz: Co za pedał.
Drugi komentarz: Grzywka? Pedał.
Trzeci komentarz: Nie wstydzisz się wstawiać czegoś takiego?
Pierwsza dziesiątka komentarzy nie była miła, nie chciałam aby chłopak je zobaczył, ale nie mogłam ich usunąć. Zostawiłam je, patrzyłam dalej...
czekam na następny
OdpowiedzUsuńCzekam na następny i zapraszam do mnie <3
OdpowiedzUsuń